Przesyłki poetyckie
*** Raz się spotkali, mówiono mi tak, Niby-mężczyzna i niby-kobita _ I tak się jakoś…
Z sową na ramieniu Moja dusza z sową na ramieniu, Kpiąco zerka zza oczu…
Drabble II Zginął księżyc. Przepadł jak kamień w wodę. Najpierw matka na niego krzyczała…
W dolinie Shangri-La Daję ci dzisiaj swój czas Nieprzewidywalny, zwinny I psotny Jak na…
Drabble I Pan Bóg nie miał przy sobie kluczy i otworzył cele ot tak,…
KRUCHOŚĆ XI Na wymarłego metra śródlondyńskiej stacji, między krukami w Tower, na widowni „Globu”…
fejsbuk: lista znajomych przed chwilą usunąłem z fejsbukowej listy czterech znajomych chronologicznie: poetę dwóch…
*** Od chwili Poczęcia Człowiek Jest muskany Śmiertelnym Oddechem O6.09.2020 Gdańsk Józef Zenon Budziński…
Jesień w parku pałacowym – Na naszej ławeczce przysiadły liście Jeszcze zadyszane, wiatrem strącone…
KRUCHOŚĆ X Kiedy znikają ludzie dzielący się światem milkniemy wniebogłosy. Modląc się. Nie wierząc.…