Drabble
I
Pan Bóg nie miał przy sobie kluczy i otworzył cele ot tak, po prostu. Otworzył też bramy, podniósł kraty, wyłączył systemy alarmowe, a strażnicy szybko pojmując, że nie mają tu już nic do roboty, opuścili więzienie, zostawiając wszystko tak jak było. Niczego ze sobą nie zabierali, niczego nie chowali, nikogo nie udawali, spokojnie udali się na zasłużoną emeryturę. Szli i wyrzucali za siebie służbowe czapki. Wznieśli tuman kurzu na piaszczystej drodze po czym zwyczajnie w nim zniknęli.
Interesujące, że więźniowie nie wiedzieli
co mają zrobić.
Przyzwyczaili się do komend i czekali, aż ktoś im powie:
– Jesteście wolni. Możecie wyjść.
–
Eligiusz Buczyński
–
fo9to: pixabay.com
–
______
Eligiusz Buczyński, to mieszkający w Białymstoku poeta, kierownik Działu Zbiorów Specjalnych Książnicy Podlaskiej im. Łukasza Górnickiego w Białymstoku. Laureat ogólnopolskich konkursów literackich. Autor czterech tomów wierszy: „Oddechy” (2006), „duch osobny” (2014), „Konik morski” (2015), „On” (2018). Publikował między innymi w: „Portrecie”, „Odrze”, „Interze”, „Akancie”, „Cegle”, „Epei”, „Bibliotekarzu Podlaskim”. Wielbiciel Julii Hartwig. Zafascynowany odkryciem nowej formy wypowiedzi zwanej drabblami.
***
Drabble
Krótka forma literacka licząca dokładnie sto słów. Jej celem jest dążenie do zwięzłości i klarowności przekazu autora. Często wykorzystywana jako element „wyzwań” literackich.