Czytasz
Z biegiem miesięcy – wiersze Wojciecha Więckowskiego

Z biegiem miesięcy – wiersze Wojciecha Więckowskiego

Z BIEGIEM MIESIĘCY

 

Kulig
Gdy oziębła przyjdzie pora,
kiedy się nawarstwi spora
różnica zdań, czy poglądów
albo rozbieżność osądów,
to wlazłszy pod baranice
wykochajcie te różnice.

Wiosenne zapachy
Drożyną wąziutką
rowerem z przerzutką
jedzie wśród bzów wiosennych.
Ich zapach współdziała
z pragnieniem jej ciała,
w marzeniach splatają się sennych.

Dożynki
Gdy w znojnym czoła pocie
uwijać się było trzeba,
aby po żniwnej robocie
świętować zboże do chleba,
bochen na stół podawano
i wprzódy go krzyżem znaczono,
potem ze czcią całowano,
zanim go pokrojono.

Gdy śladem węglowym ciągnięty
kombajn przez pola przeleci
chleb święty wczoraj zaczęty,
jutro wyrzucą do śmieci.

Zaduma
Jarzębinowa czerwień, brąz klonowych liści,
coraz krótsze uśmiechy pogodnego słonka
spowalniają tętnienie rozbieganej myśli
która we mgle jesiennej po przestworzach błąka.

Wojciech Więckowski

fot. pixabay.com

_____________________________
Wojciech Więckowski
 – rymopis utylitarny. Wierszy używa do bieżącej komunikacji z bliźnimi – składania powinszowań, uwodzenia, podtrzymania na duchu czy wyrażenia swojego poglądu. Preferuje wiersze rymowane, bowiem przesłanie ma wnikać w adresata gładko i sympatycznie. Trudności frazy  i rymu traktuje jako wyzwania zmuszające do wyrafinowania meritum. Lubi pofiglować ze słowami. Opublikował dwa tomiki wierszy: „Taki jestem” i „Z szuflady rymopisa”. Prozę publikuje na portalu podlaskisenior.pl, zaś publicystykę w Echach Rajgrodzkich.

 

 

 

 

 

 

Przewiń do góry
Skip to content