Czytasz
Recenzja Erazma Stefanowskiego tomiku wierszy Barbary Sitek-Wyrembek „Impresje wileńskie”

Recenzja Erazma Stefanowskiego tomiku wierszy Barbary Sitek-Wyrembek „Impresje wileńskie”

WIERSZE Z KRZYŻEM

„Rok 2022 obwołano Rokiem Polskiego Romantyzmu. Prawdę o tym nurcie w sztuce i literaturze można poznać, wyłącznie jadąc do Wilna, gdzie wszystko się zaczęło” – napisała w jednym z artykułów poetka, dziennikarka, reporterka i krytyk literacki Barbara Gruszka – Zych. Jej imienniczka z Ciechanowa, Barbara Sitek-Wyrembek wzięła do serca powyższe zdanie i właśnie w 2022 roku zaprosiła czytelnika w podróż do tego pięknego miasta, wydając tom poezji Impresje wileńskie. Wydaje się jednak, że stąpa krok dalej, stając się orędowniczką także słów Czesława Miłosza, który stwierdził, że „Dla Polaka Wilno jest nadal kolebką romantyzmu, czyli najważniejszego w polskiej historii ruchu, którego znaczenie wykracza poza literaturę”.

Tomik stanowi dwoistą, poetycką i duchową, pielgrzymkę odbytą na przestrzeni ponad dwóch dekad do miasta nad Wilią. Mickiewiczowskie przesłanie „Miej serce i patrzaj w serce!”, zawarte w balladzie Romantyczność, jest dla Barbary Sitek – Wyrembek naturalną potrzebą dostrzeżenia w Wilnie tego, co „niewidoczne dla oka”. Wystarczy wspomnieć, że w tym niezbyt obszernym, bo składającym się z niespełna trzydziestu wierszy, zbiorku, wyraz „serce” występuje w różnych odmianach trzydzieści pięć razy. Poetka jest na wskroś romantyczką, bo pielęgnuje wątki patriotyczne, kocha ojczyznę, jest pełna emocji, uduchowiona, rozmawia z wysłannikami niebios, jak choćby w wierszu Wileńskie anioły:

„Spotkałam nie uwierzysz
takie pierwszokomunijne
z polską mową i urodą
w bielusieńkich sukniach
radosne po przyjęciu Jezusa
Wileńskie młode anioły”.

Polskość nie jest wyłącznie tłem dla Impresji wileńskich. Przeciwnie, to dzięki niej pielgrzymowanie po Wilnie nabiera wyraźnych, biało-czerwonych, barw. I choć w wierszu Kogo tak wypatrujesz? poetka słyszy, że „tu ekumenizm woła na progu”, to w Mieście artystów pisze z nostalgią i dumą:

„Tu czas artystów poetów malarzy
pianistów i duchownych
mocarzy polskiego ducha
prowadzi swoimi ścieżkami
wąskimi uliczkami
i ściany mówią i domy i balkony
tablice czasem zmurszałe jak na Rossie
ale jest Polskość
ta nasza
odkrywana w każdym sercu”.

Ojczyste kolory odnaleźć można również wśród takich szczegółów jak biało-czerwona przepaska na krzyżach (Na Rossie /miniatura/), czy skromny biało-czerwony kwiat będący cichym bohaterem i obrońcą polskości w wierszu Panorama Wilna:

„Tu lud pamięta… Mickiewicza i Słowackiego
Piłsudskiego, Lelewela, Syrokomlę i Miłosza
Sarbiewskiego odnajduje po latach głodu

Zobacz… w bramach w zaułkach tętni życie
I wraca pamięć na Wielkiej Rossie
Biało – czerwony kwiat i znicz płonie
Waleczny duch naszych obrońców”.

Ważnym motywem występującym w tomie jest róża, jakby poetka z Ciechanowa wzięła do  serca słowa Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego z utworu Szczęście w Wilnie: „W tym Wilnie będziesz różą, w tym Wilnie matką z młodu…”. W Impresjach wileńskich kwiat ten nie jest rekwizytem, dodatkiem lub ozdobą, lecz stanowi symbol niewinności i dziecięcej ufności, a jednocześnie odblask miłości macierzyńskiej. Pięknie o tym mówi wiersz Wędrująca Matko:

„Matka Jezusa… Matka ludzi…
Podarowana Jej modlitwa
Jak biała róża na ołtarzu
Symbol dziecięcego serca
By nie zabłądziło
W drodze do Jej Syna”.

Niczym echo brzmią tu biblijne słowa przypominające, że „jeśli nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego”. A jak wejść do nieba, jeśli nie przez bramę zbawienia, zaś będąc w Wilnie przez Ostrą Bramę, w której czeka Matka Boga i człowieka? Ona jest przecież bramą i łonem, które rodzi nas dla wieczności. W Pocztówkach z Wilna, Pocztówce drugiej  Sitek-Wyrembek wyznaje:

„Przesyłam Ci Synu
Obraz Naszej Matki
Z Ostrej Bramy
(…)

Czy pamiętasz
Jak kiedyś
I Ty klęczałeś
Zostawiłeś białą różę
Na ołtarzu
Pośród srebrnych
Wotów”.

Czytając te słowa nie sposób nie wspomnieć, że także św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Wilna w 1993 roku ofiarował Maryi Ostrobramskiej różę, choć złotą. I nawet jeśli poetka w wierszu Wilno (wspomnienie po 14 latach) napisze, że „Zwiędła biała róża przed Matką Miłosierdzia/na ołtarzu w Ostrej Bramie”, to warto pamiętać, że odrobina jej zapachu zawsze pozostaje na dłoni tego, kto ją wręcza.

Wiersze o matce i synu poetki przenikają się w Impresjach wileńskich ze wspomnieniami o Józefie Piłsudskim i jego matce. Przytoczony kolejny fragment z powyższego utworu jest chyba najbardziej wymownym tego przykładem w całym tomie:

„ciche kroki Syna stawiane ze zniczem w dziecięcej rączce
przywracają myśli o Wilnie i Rossie
o Pięknej Pani pośród wotów gdzieś na pięterku
gdzie i  nasze prośby zostały w majowy czas 1999
(…)
Grób Marszałek Piłsudski z matką
taka bliskość
Synu… Matko…
… dlaczego tyle cierpień? Pyta matka Matkę
i czeka nim zamkną oczy
nim Syn nad grobem matki zapłacze
… Ty Miłosierna przygarnij nas dwoje”.

Podobne napięcie emocjonalne Barbara Sitek-Wyrembek zbudowała w utworze Na Rossie /miniatura/:

„stoję długo nad grobem Matki i sercem Syna
co razem pod granitem a może i w niebie
składam moją polskość moją cichą modlitwę
wiecznego odpoczywania… racz dać Panie”.

Miłość poetki z Ciechanowa do syna jest odblaskiem miłości Maryi do Jezusa. Matkę z dzieckiem łączą bowiem więzi, o jakich się filozofom nie śniło. To dlatego Barbara Sitek-Wyrembek pyta z bólem w Pastorałce przed Miłosierną: „Gdzie masz Jezusa? Czy Ci Go zabrano?” albo w wierszu /Pocztówki z Wilna – pocztówka pierwsza/  prosi:

„Nie pytaj Synku
O co ma modlitwa
Do Matki
Co bez Syna przy piersi
(…)
Matczyne
Powieki nie zamknięte
I u Bramy stoję ja
Matka
Z Tobą w sercu
klęczę”.

Poetce – matce, w wierszu otwierającym zbiór, czyli w Impresjach wileńskich, nie wystarczy

„Postać… klęczeć… podumać…
przed Ostrą Bramą westchnąć nabożnie
jak matka z Matką… o losach dziecka i świata
szeptać w ciszy srebrnych ścian i świateł nocy
rozłożyć różańce prośby i dziękczynienia
zostawić swoje intencje i tomik na ołtarzu
posłuchać Głosu Miłosiernej Pani”.

Przeciwnie, na przestrzeni całego tomu poetka tworzy osobistą, intymną litanię do Maryi, nazywając Ją „Miłosierną Królową”, „Przenajświętszą Panną”, Matką „wędrującą”, „Cierpliwą”, „Czuwającą”, „wileńskiej ulicy i fary”, „Opiekuńczą”, „Matką królową wszechświata”, „Naszą Matką”, „Matką Boga i ludzi”, „Czekającą Uzdrowicielką”, „Orędowniczką”, „drogą bezpieczną”, „Cudownym Spojrzeniem”, „Najjaśniejszą”, „Panią w Ostrej Bramie”, „Panią Białą”, „Panią Złotą” czy „Piękną Panią”. To właśnie przy Maryi Miłosiernej czuje się najbezpieczniej. W wierszu Wilno nie moje mówi:

„Matko…
gdzie iść
katedra, Góra Zamkowa
starówka
Rossa
Wybieram Ostrą Bramę
Stąd wszędzie bliżej
Matko…
Poczekaj”.

Do Maryi Ostrobramskiej pielgrzymuje na kolanach, bosą stopą i w butach, wierząc, że Wileńskie schody, którymi podąża, to:

„(…) schody do Matki

One nigdy się nie skończą
nawet po śmierci prowadzą
do Miłosierdzia Boga
przez Maryjność”.

Podążając uliczkami Wilna z poetką „Z polskiej ziemi i kaliskiej duszy” warto wsłuchać się w jej wyznanie, gdy odważnie mówi „Wilno nie moje a bliskie sercu”. Słychać tu echo wiersza Czesława Miłosza Nigdy od ciebie, miasto, gdy pisał:

„Nigdy od ciebie, miasto, nie mogłem odjechać
Długa była mila, ale cofało mnie jak figurę w szachach.
Uciekałem po ziemi obracającej się coraz prędzej
A zawsze byłem tam z książkami w płóciennej torbie,
Gapiący się na brązowe pagórki za wieżami świętego Jakuba”.

Wilno to miasto z duszą, potrafiące zauroczyć przybysza. Także Barbara Sitek-Wyrembek poddała się jego czarowi, wybierając adekwatny do swoich uczuć tytuł tomu. Impresja oznacza przecież ulotne wrażenie, jak i nastrojowy utwór muzyczny, opis literacki lub obraz. I wszystkie wymienione cechy impresji występują w tomiku. Są tu nawet wiersze nawiązujące do muzyki, choćby Pastorałka przed Miłosierną, zaś przesłania książki dopełniają fotografie dokumentujące pobyt autorki w Wilnie. Zresztą już pierwsze zdanie tomu mogłoby posłużyć za jego motto: „Pragnę malować raz jeszcze/dotknąć ścian słowem i pędzlem”.

Poetka z Ciechanowa ma wiele do  zaoferowania czytelnikowi w Impresjach wileńskich. Są to przede wszystkim pokłady otwartego serca. Dobrze więc, że jej słabość do miasta nad Wilią znalazła ujście w poezji. „I tak mi jeszcze zostało kilka dni/na złożenie wiersza z krzyżem” – szeptała na Wileńskich schodach. Dzięki tym kilku dniom także czytelnik może dziś doświadczyć, że antidotum na miłość do Wilna stanowią nie tabletki z krzyżykiem, lecz wiersze z krzyżem.

Zachęcam do ich przeczytania.

Erazm Stefanowski

_____________________________
Barbara Sitek–Wyrembek
– urodziła się i mieszka w Ciechanowie. Dzieciństwo i młodość spędziła w rodzinnej wsi Kalisz k/Ciechanowa. Ekonomistka, bibliotekarka, poetka. Oprócz poezji pisze prozę, pamiętniki oraz inne formy literackie. Debiut literacki miała w 1986 roku. Publikowała w prasie lokalnej i ogólnopolskiej, w ponad pięćdziesięciu almanachach i antologiach. Współpracowała także z następującymi pismami:  „Ciechanowskie Zeszyty Literackie”, „ZNAJ” (Płock), „Rocznik Przasnyski”, „Radostowa”, „Poezja dzisiaj” (Warszawa), „Antologia Ekumeniczna” (Książnica Podlaska w Białystoku), „Nie samym chlebem” (Kraków), „Głos Nauczyciela” (Chicago), „LiryDram” (Warszawa), „W  drodze do Emaus”, „Niedziela”, „Nowy Wyszkowiak”, „Kwartalnik KOMR”, „Tygodnik Ciechanowski”, „Czas Ciechanowa”, „Puls Ciechanowa”, „Nasz Sztabiński Dom” i innymi. Uczestniczy w cyklicznym „Czytaniu Psalmów” i wrześniowym „Narodowym Czytaniu”.  Utwory i inne prace prezentowała w radiu, telewizji, w świątyniach, placówkach kultury, szkołach, przedszkolach, domach opieki. Dorobek twórczy potwierdzony w bazie PBL to 7 autorskich zbiorów poezji: „Prze CIĘTA CZASEM”, (2008), „Klamra Boleści” (2010), „… i uchyl chociaż powiekę OJCZE” (2011), „Samotność przychodzi nocą” (2015), „Psalmy pisze serce” (2017), „Gdzie ŚWIATŁA POEZJI nie gasną” (2019), „Impresje wileńskie” (2022).  Redagowała: „Nazwijcie Miłość moim imieniem” (2015), „Płomyki Pamięci” (2011) oraz dokonała korekty bajek dla dzieci „Baśnie, Bajki, Bajeczki” (2017). Aktywnie uczestniczy w życiu kulturalnym miasta i kraju, propagując rodzimą kulturę. Animatorka życia kulturalnego – pomysłodawczyni i organizatorka wielu różnotematycznych wystaw, spotkań, inicjatorka „Ciechanowskich Zaduszek Poetyckich” i prowadząca „Zaduszki” w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, inicjatorka konkursu im. T. Załęskiego.  Laureatka wielu konkursów literackich o różnej tematyce, a także w dziedzinie fotografii i rękodzieła. Autorka wystawy „Z rodzinnego kufra”. Pomysłodawczyni i prowadząca w PCKiSz w Ciechanowie warsztaty literackie dla dzieci i młodzieży.  Lubi podróże, muzykę, fotografię, rzeźbę i malarstwo oraz haft i robótki ręczne. Zamiłowanie i pasję realizuje pisząc, malując, pisząc ikony oraz fotografując – by ocalić piękno i historię w pamięci.  Pielgrzymuje przez życie z kruchością prostej kobiety, z sercem pełnym miłości do Boga i ludzi. Ceni Prawdę, Piękno, Dobro, Ciszę, Prostotę i Szczerość Słowa. Jej ŻYCIOWE MOTTO brzmi: „A jeśli żyć – to dla innych / A jeśli umierać – to dla Boga / A jeśli istnieć – to po coś / A jeśli kochać – to do końca.  Należy do kilku stowarzyszeń twórczych, m.in. do Związku Literatów na Mazowszu, Stowarzyszenia „Academia Europaea SARBIEVIANA”,  Stowarzyszenia Pracy Twórczej, Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej.


_________________________________
Erazm Stefanowski
–  urodził się w 1976 roku w Augustowie, gdzie mieszka i pracuje. Poeta, prozaik, felietonista, eseista, krytyk literacki. Debiutował w 1996 roku w „Przeglądzie Augustowskim”. Jego twórczość prezentowana była w lokalnej i ogólnopolskiej prasie, almanachach i antologiach poetyckich, m. in. w Tam prosto do Augustowa (2007), Opowieść o ziemi augustowskiej (2008) i Wiersze od Augustowa (2021), a także na antenie Polskiego Radia. Współpracuje z miesięcznikiem „Nasz Sztabiński Dom”. Stypendysta Burmistrza Miasta Augustowa w dziedzinie twórczości literackiej (2019) i Marszałka Województwa Podlaskiego w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania kultury i opieki nad zabytkami (2023). Autor zbioru opowiadań Nie wiary godne (2014) oraz tomów poetyckich: Zaprawione mirrą (2006), Oskarżony Jezus Ch. (2018), za który otrzymał nagrodę Burmistrza Miasta Augustowa, Lipcowe anioły (2019) oraz Za grosz świętości (2022 – Nagroda Burmistrza Miasta Augustowa). Tom Lipcowe anioły, dedykowany ofiarom obławy augustowskiej, wyróżniono nominacją do Nagrody Poetyckiej im. K. I. Gałczyńskiego w kategorii Orfeusz Mazurski (2020). Wiersze poety z tego zbioru stały się inspiracją dla Ignacego Zalewskiego do skomponowania symfonii kameralnej pt. Podziemne ptaki na sopran, klarnet, orkiestrę smyczkową i instrumenty perkusyjne. Jej prawykonanie miało miejsce 12 lipca 2022 roku w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku z okazji Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.

 

 

 

 

 

 

 

 

Przewiń do góry
Skip to content