Czytasz
Zima – wiersz Ireny Słomińskiej

Zima – wiersz Ireny Słomińskiej

 

Zima

Odnaleźliśmy się na oblodzonym chodniku.
U jego kresu wyrasta oblodzony horyzont.
Kurczowo chwytamy wyciągniętą ku nam rękę –
duchowe światło, którego promień chroni
przed niepewnym krokiem, przed ślizgawką umysłu,
krajobrazem zamków zaklętych w lodzie.

To tylko zima – mówisz – iskrzą się igiełki
w brodzie Dziadka Mroza –
czasem święta mogą być nam obce.

Lodowy jeż zagarnia ciało, kłuje serce
kolcem oddechu, prosisz o chwilę śniegu,
żeby cię otuliła puchem łabędzim.

Zima stała się w tobie – tak potrzebne było
jej błogosławieństwo, byśmy wytrwali
w równowadze – zwątpienie w nią ocala.

19.01.2019

Irena Słomińska

fot. pixabay.com
_______________
Irena Słomińska – 
urodziła się w 1948 roku, w Siemiatyczach. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim. Poetka, autorka recenzji, współredaktorka tomików. Debiutowała w 1975 („Głos Szczeciński”). Opublikowała arkusz poetycki Stopa za stopą (Szczecin 1976) oraz w Białymstoku tomiki: Granice (1990), Powracają ogrody(1994),  A przecież jest jeszcze miłość  (1999),  W błękicie odnajdziemy się o zmierzchu (2001),  Przebaczyć sobie dzień (2003),  A w kruchej skorupce dusza (2004),  Smak istnienia (współautorka, 2009),  Pogranicza (2011), Przydrożnym różom nie brak wyobraźni (2012),  Doznania (2016),  Tożsamość (2018),  Jestem (2019),  Nieskończony wiersz (2019), Nić, nie tylko Ariadny(2020),  Lampka wiary (wybór),  (2020). Związana z Nauczycielskim Klubem Literackim w Białymstoku. Jest członkiem Związku Literatów Polskich. Mieszka w Białymstoku.

 

 

 

 

 

 

Przewiń do góry
Skip to content