Wniosek o ogłoszenie upadłości
Wysoki Sądzie,
niech Sąd usiądzie,
by zniżyć się do mego poziomu.
Kłaniam się nisko,
bo z nizin pochodzę
– nie noszę się z tym po kryjomu.
Przeciwnie wprost
– pragnę rozgłosu,
dlatego tutaj przybywam,
więc Sąd niech słucha
mojego głosu
i sprawiedliwie rozstrzyga.
Upadła jestem
od lat już wielu
i z otwartością niezgorzej,
lecz nie osiągnę
mojego celu,
jeśli mi Sąd nie pomoże.
Słyszałam bowiem,
że w Sądu mocy
jest usług mych rozsławienie.
Czy się nie mylę?
Czy nie w Sądu rękach
upadłości ogłoszenie?
Tak więc wnioskuję
z całej mej… duszy,
by wieść tę światu ogłosić,
że ja tu czekam
z ciałem stęsknionym,
gotowym, by je potarmosić.
Niech Sąd nie zwleka,
bo czas ucieka,
a wartość ma z wiatrem przemija.
Ja pragnę grzeszyć!
Niech Sąd się spieszy
i zwłoki zbędne pomija.
Wszak nielogiczne
byłoby wielce
wieść o mnie po moim nieść trupie.
Wówczas przysięgam
– nawet z zaświatów –
was wszystkich miałabym w dupie!
–
Dlatego wnoszę
– i już się wynoszę –
o uwzględnienie żądania.
Kto wie, może kiedyś
i zacnemu Sądowi
nie odmówię z upadłości skorzystania.
–
Małgorzata Białous
–
fot. pixabay.com
________________
Małgorzata Białous, zwyciężczyni Slamu Poetyckiego Białystok, pisze o sobie tak: „samozwańcza pisarka, poetka dotychczas szufladowa; na wzór wychodzących z szafy postanowiła wyłonić z przysłowiowej szuflady swoje teksty, jak dotąd nigdzie niepublikowane, oprócz dwukrotnego zgłoszenia utworu na „Turniej jednego wiersza” . Twórczość jej sięga czasów dziecięcych i cieszy się nieustanną popularnością wśród domowego zacisza i jego mieszkańców, w szczególności kotów i królika. Pisuje teksty o rozmaitej tematyce, w zależności od skupienia uwagi i melodii duszy. Szczególnym upodobaniem wśród bliskich cieszą się utwory okolicznościowe”.