„…mocne słowa zawsze są zbyt słabe”. Ten cytat z wiersza Jaryny Czarnohuz dobrze oddaje tonację tomików z trzeciej serii Biblioteki Poezji Ukrainy „W obliczu wojny”. Poezja ukraińska tego okresu, niezależnie o czym mówi, stała się wyjątkowo dojrzała w tym jak mówi i myśli. Nie ma tutaj pustych słów, słabych wierszy, nie ma taniej agitki i sentymentalizmu, a jej głębia i odwaga nie odwracają się od ludzi, nie gubią ich uwagi. Poetki/tłumacze pracujący w polszczyźnie dotrzymują jej kroku.
Tomiki są już wydrukowane i dostępne. Tym razem znajdą się w zwykłej dystrybucji w księgarniach, choć dochód z ich sprzedaży w dalszym ciągu, jak w przypadku poprzednich darowizn, przekazywać będziemy na wsparcie twórców z Ukrainy. Można je nabywać pojedynczo lub w komplecie dziesięciu tomików (wtedy w niższej cenie). Tomiki z poprzednich serii, już wyczerpane, będziemy dodrukowywali i udostępniali w normalnej dystrybucji.
Każdy z tomów poetyckich otwiera motto wskazujące na ars poetica:
„Oto wiersze – są jak mrok, krwi gęstość, / Jak koszule twoich byłych.” Julia Browarna (Krzysztof Czyżewski)
„niby boli, ale czuję łaskotanie” Jaryna Burban (Katarzyna Szweda)
„mocne słowa zawsze są zbyt słabe” Jaryna Czarnohuz (Bohdan Zadura)
„przecież śmierć jest słaba / jeśli mierzyć językiem” Lubow Jakymczuk (Aneta Kamińska)
„naucz mnie nie milcz / język pamięcią przewracać” Marianna Kijanowska (Aneta Kamińska)
Najwyższej próby milczenie / Rodzi ptaka / Wydziobującego zarodki / Zbędnych określeń” Anna Malihon (Jakub Kornhauser, Krzysztof Czyżewski)
„Litery idą na wojnę / układają się w słowa których nikt nie chce wypowiadać” Łesyk Panasiuk (Aneta Kamińska)
„w gąszczu chrząstek i kości / język wali z kopyta” Ołena Pryłucka (Jakub Pszoniak)
„Milczymy o wszystkim co mowa / zgubiła, gdyż nie jest gotowa, / by w porę miłości dać słowa.” Pawlo Wyszebaba (Leszek Szaruga)
„nie ma słów / nie ma kroków” Jurij Zawadski (Janusz Radwański)
–
Krzysztof Czyżewski
źródło: facebook.com