Jolanta maria Dzienis
Nieznane – Za chruścianym płotem na mojej polanie Kiedy mrok zapada czai się nieznane…
Na rozdrożu czasu Rozśpiewały się parapety pod dotykiem deszczowym, Rozgadały się szyby w oknach…
Mgła Dzisiejszy ranek obudził mnie ciszą, Umilkł wiatr, nie słychać też samochodów. Wstać trzeba,…
Burza nad lasem Jesień w gradowej sukience Prosi listopad do tańca Ten chwyta ją…
Listopadowe latarenki – Wydrążyłam dynie kolorowe Różnokształtne, pachnące jesienią Ozdobiłam wzorem ażurowym By je…
Gdzie zaczyna się nigdzie W miejscu, gdzie zaczyna się nigdzie I bez ciebie będą…
Z sową na ramieniu Moja dusza z sową na ramieniu, Kpiąco zerka zza oczu…
W dolinie Shangri-La Daję ci dzisiaj swój czas Nieprzewidywalny, zwinny I psotny Jak na…
Jesień w parku pałacowym – Na naszej ławeczce przysiadły liście Jeszcze zadyszane, wiatrem strącone…
Po deszczu Jesienne powietrze po deszczu Smakuje młodym, cierpkim winem Nagłym zachwytem, nocnym dreszczem…