*** rozkwitających jak róża beztroskich motyli mi żal pozostają kolorowym snem dziecięcym marzeniem…
*** pajęczyna słów misterna i zdradliwa mami przepychem pochlebstw niczym brylanty rosy o…
*** ciepłych jak dobro twoich dłoni mi brak które mi były za koc…
*** otworzę zaproszę wysłucham opowiem napiszę przekażę zapytam zapomnę wybaczę przeczekam przemilczę przyrzeknę…
*** a obok szumią tataraki kołyszą do snu wiatr i ciężką głowę słońca…
*** dzwonią pytaniami i wykrzyknikami rozbijają się o ścianę spraw ważnych i ważniejszych…
*** w moich ogrodach konwalie snują się pod ziemią ustępują miejsca wybujałym paprociom…
*** w moich ogrodach pachną róże i konwalie lawenda mięta jaśmin i bez…
*** słów ważnych jak miłość nie odkładam na jutro nie będzie lepszej chwili…
*** znikają twarze za zakrętem dat patyna czasu kładzie się kirem na wspomnieniach…
Ułatwienia dostępu