Slam – dobre słowo cieszy, dobre słowo zmienia

Poezja wciąż ma coś do powiedzenia, co udowadnia Slam Poetycki Białystok.
Najbliższy, ostatni w tym roku, slam odbędzie się 14 listopada. Ale ostatnie spotkanie 5 października 2023r. warte jest wspomnienia i refleksji. BTL Lalki – kawiarnia teatralna po raz kolejny zamieniła się w ring poetycki. gromadzi wielu sympatyków nowoczesnej poezji współczesnej.

Slamerkom i slamerom Slamu Poetyckiego Białystok kibicuję od początku. Slam poetycki jest dla mnie spotkaniem z poezją, podczas którego doznaję nieznanych mi wcześniej wrażeń słuchowych i wzrokowych. Mam okazję poznać współczesne utwory poetyckie moich rówieśników, oraz przedstawicieli pokolenia X, Y i Z. Podczas tych spotkań poznaję twórczość poetycką tworzoną przez współczesnych poetów znanych i początkujących. Z wielkim zainteresowaniem słucham i oglądam sceniczną prezentację ich własnych utworów poetyckich. Tempo i głos autorów, ich mimika i gesty pozwalają bardziej wczuć się w prezentowane treści.

5 października było nastrojowo, wesoło i poważnie. Z niecierpliwością czekałam na wyniki końcowe potyczek słownych autorów, wszak w slamie poetyckim nie można przewidzieć zwycięzcy. Wszystko zależy od publiczności. Co do publiczności. Ciekawym zjawiskiem jest fakt, że stanowią ją ludzie młodzi, uczniowie szkół średnich, studenci, osoby w wieku średnim, dojrzałym i bardzo dojrzałym. Okazuje się, że wiek w odbiorze poezji nie ma barier.

Ten slam był wyjątkowy, inny od poprzednich. Jak mówią organizatorzy wydarzenia „było wzruszająco i niełatwo. Mocne utwory i dwójka wyjątkowych finalistów: Patrycja Banach i Krzysztof Płonka”.^* Rzeczywiście, o poziomie niech świadczy fakt, iż w pierwszej rundzie odpadły dwie zwyciężczynie poprzednich Slamów! Wzruszenie. To przyjdzie przeżywać do następnego razu. A może i pozostanie na zawsze.”^**

Do Slamu zgłosiło się 12 slamerek i slamerów. Jedna z tych osób nie dojechała. W półfinale decyzją publiczności wzięli udział: Artur Stypułkowski, Krzysztof Płonka, Patrycja Banach i Leszek Żukowski.

W finałowej potyczce na scenie spotkali się debiutantka Patrycja Banach i Krzysztof Płonka. Główną nagrodę 400 zł otrzymała Patrycja, a Krzysztof dostał nagrodę w za rymy, ufundowaną przez nieznanego sponsora. Nagroda ta, to oryginalny puchar z zawartością 200 zł.

Miniony Slam Poetycki Białystok był niezwykły nie tylko z racji tematyki prezentowanych tekstów. Zwycięzcy w sposób odważny, bardzo osobisty poruszyli istotną kwestię społeczną jaką jest problem zdrowia psychicznego. Zaapelowali jednocześnie o nieocenianie ludzi mających odmienne zachowania lub przekonania. Ocena osób dotkniętych kryzysem psychicznym może być krzywdząca. Nie oceniajmy. Okazujmy wyrozumiałość, nie żałujmy dobrych słów, bo „dobre słowo cieszy, dobre słowo zmienia, poezja wciąż ma coś do powiedzenia”. Słowa te pochodzą z hymnu Slamu Poetyckiego Białystok. Autorem słów jest Miłka Malzahn, muzykę skomponował Patryk Ołdziejewski, który jest jednocześnie wykonawcą hymnu. Tym hymnem tym, śpiewanym razem z publicznością rozpoczynają się wszystkie slamy w Białymstoku.

Wyjątkowość slamu 5.10.2023 to także inne, zaprezentowane po raz pierwszy w kawiarni BTL Lalki wykonanie prezentowanych przez slamerki i slamerów utworów. Uczestnicy slamu pokazali jury i zebranej publiczności swój temperament. Intonacja głosu została połączona z mimiką i gestem. Były nawet elementy śpiewu i stanie na głowie. Poetkom i poetom udało się wywołać emocjonalną reakcję publiczności.

Myślę, że publiczność, uczestnicy i jury przyznające „dzikie karty” opuścili gościnne mury BTL Lalki – kawiarnii teatralnej z przekonaniem, że byli świadkami niezwykłego wydarzenia. Ten slam skłonił nas wszystkich do myślenia. Dorota Sokołowska – członek specjalnego jury zamieściła na FB taki komentarz: „To był wieczór nie tylko poezji na najwyższym poziomie, ale też wieczór domagania się uwagi nad tymi, którzy wrażliwsi, mniej silni, ogarnięci ciemnością w środku – mimo wszystko szukają ratunku w poezji. Zachwycające, że piszą. Wiersze zwyciężczyni, ale i Krzyśka i dziewczyn, które przyszły kibicować, a same wylądowały na scenie z wierszami i przesłaniem – porażające. Dopiero w domu zrozumiałam, co wydarzyło się na scenie. Patrycja Banach – tak prawdziwa, że aż do szpiku kości. Bardzo dziękuję, Bożena i Jolanta, że robicie slamowe spotkania cierpliwie i wytrwale. Są WAŻNE. I wspaniałe.”

Drugi z jurorów, Artur Szczęsny w komentarzu do zamieszczonego na FB postu napisał: „byłem, tam (jak zwykle) i wzruszałem się (jak nierzadko). Bo to było coś więcej, niż poezja. Także interpretacja.
I-co ważne- sprowadzenie poezji do często trudnej codzienności. I problemów, które przynosi, łamiąc nie raz wątłą wrażliwość. Docenić należy szczerość zwycięzców i ich znajomych, którzy tez pojawili się na estradzie.”

Ela Kotowska, która uczestniczyła w slamie w roli publiczności, tak skomentowała to wydarzenie: „To spotkanie z poezją było niesamowite, ci młodzi poeci nie godzący się na hipokryzję świata, ludzie wierzący w godność i wolność człowieka, ja starsza pani chylę czoła przed nimi! BRAWO Młodzi, tylko takim wrażliwcom ciężko jest żyć!”

Następny, ostatni w tym roku Slam Poetycki Białystok już 14 listopada. Jestem ciekawa, co tym razem się wydarzy! Tym bardziej, że pula nagród wzrasta. Zwycięzca otrzyma 400 zł, ale mamy też fundatora drugiej nagrody. Portal nieruchomości-online.pl przekaże 300 zł dla laureata II miejsca, a tajemniczy sponsor przekaże 200 zł za wiersz z rymami.

Organizatorem Slamu jest Stowarzyszenie Szukamy Polski, a konkretną pracę wykonują Bożena Bednarek, Jolanta Wołągiewicz, współorganizator slamu: BTL Lalki – kawiarnia teatralna, patron medialnym poeciwsieci.pl i Radio Akadera.

Jury slamu: Dorota Sokołowska, Artur Jan Szczęsny

Slam prowadzi Eligiusz Buczyński – poeta, performer i slamer.

Zadanie: „Slam Poetycki Białystok 2023” współfinansowane jest z budżetu Miasta Białystok.
–

Zobacz też