Czytasz
PARĘ SŁÓW O KOTACH ROSNĄCYCH NA DRZEWACH – przekład wiersza Miroslava Holuba

PARĘ SŁÓW O KOTACH ROSNĄCYCH NA DRZEWACH – przekład wiersza Miroslava Holuba

Miroslav Holub

 

PARĘ SŁÓW O KOTACH ROSNĄCYCH NA DRZEWACH

Kiedy jeszcze odbywały się plenarne zebrania kretów
i kiedy jeszcze krety lepiej widziały, tak się stało,
że zapragnęły dowiedzieć się, co jest
na górze.

Wybrały więc komisję do zbadania tego, co jest na górze.
Komisja wysłała bystrookiego, bystronogiego
kreta. A ten, gdy opuścił matkę ziemię
zobaczył drzewo z ptakiem na gałęzi.

Powstała więc teoria, że na górze
na drzewach rosną ptaki. Jednak
niektórym kretom wydało się to zbyt
proste. Wysłały więc kolejnego
kreta, by sprawdził, czy na drzewach rosną ptaki.

Jednak był już wieczór, a na drzewie
miauczały koty. Na drzewach rosną miauczące koty,
oznajmił drugi kret.
I powstała alternatywna teoria na temat kotów.

Dwie przeciwstawne teorie nie dawały spać starszemu
neurotycznemu członkowi komisji. Wyszedł więc,
żeby samemu zobaczyć.
Ale była już noc i zrobiło się strasznie ciemno.

Ani tak, ani owak, oznajmił czcigodny kret.
Ptaki i koty to tylko optyczne złudzenia, wywołane
rozszczepieniem światła. W rzeczywistości na górze

Jest to samo, co na dole, tyle że ziemia tam rzadsza, a
górne korzenie drzew trochę szepczą,
ale w niewielkim stopniu.

I na tym stanęło.

Od tego czasu, krety trzymają się pod ziemią,
nie tworzą komisji
i nie zakładają istnienia kotów.

A jeśli, to w niewielkim stopniu.

tłumaczenie:  Krzysztof Puławski

źródło: repozytorium.uwb.edu.pl


foto: pixabay.com
______________
Krzysztof Puławski: poeta, prozaik, tłumacz, pracownik Uniwersytetu w Białymstoku, współpracownik Instytutu Lingwistyki Stosowanej UW. tłumacz . Nominowany do Nagrody im. Wiesława Kazaneckiego za tom poetycki „Martwiątka”. Jest autorem opowieści dla dorosłych „Mikołajek w szkole dobrej zmiany”.

 

 

 

 

 

 

 

Przewiń do góry
Skip to content