O Drogę Mleczną się nie boję
ISTOTA IDEI
Często myśl taka umysł zaprząta,
żeby rozstawiać sensy po kątach.
JAK TO W ŻYCIU
Nie od razu człowiek się spodzieje,
że ideał idealny nie jest.
TACY MAGICY
Na szaro robią to i owo
i każą widzieć na różowo.
JAK ZROZUMIEĆ?
I jak mam własny rozum zrozumieć?
Tego nawet poeta nie umie.
ECHO WYDARZEŃ
Dzięki mediom wciąż jest w stanie
rozminąć się z powołaniem.
KIEDY PATRZĘ W NIEBO
O Drogę Mleczną się nie boję,
przynajmniej nikt jej nie wydoi.
SEDNO
A w niejednym sednie sprawy
dno najbardziej jest ciekawe.
WOLĘ SPACER
Niepotrzebny jest mi cokół,
z chęcią se pochodzę wokół.
PROŚBA
Zgłębiaj głębię tu i teraz
i patrz na co się otwiera.
KRASNOLUDKI
Wciąż czuwają u nas krasnoludki,
żeby bajki miały brzydkie skutki.
POŚRÓD PARAGRAFÓW
A zawartość prawa w prawie
dobrze ma się i ciekawie.
POD MASKĄ
Gdzie przyjemny wyraz twarzy?
A pod maską u włodarzy.
DZISIEJSZE KIERUNKI
Żadne manowce
nie są im obce.
WIDZENIE
Przyszłość widzę, choć nieznana.
A jeśli to fatamorgana?
WINDA
Ważna w domu, jak wiadomo,
pion sprowadza do poziomu.
–
.Kazimierz Słomiński
–
–
fot: pixabay.com
________________________
Kazimierz Słomiński – satyryk, członek Związku Literatów Polskich emerytowany pracownik dydaktyczny Uniwersytetu w Białymstoku, autor aforyzmów i fraszek oraz recenzji, redaktor tomików. Debiutował w maju 1971 w Informatorze Klubu Studentów Wybrzeża Żak. W Białymstoku opublikował sześć zbiorków aforyzmów i dwa tomiki fraszek. Związany z Nauczycielskim Klubem Literackim w Białymstoku, redaguje kwartalnik literacki „Najprościej”, jest też redaktorem dwóch antologii poetyckich NKL