Czytasz
Limeryki Apoloniusza Ciołkiewicza

Limeryki Apoloniusza Ciołkiewicza

LIMERYKI

 

Moc ziółek
Pani Iza, zielarka z Łomianek
dnia każdego pijała rumianek,
a że na spirytusie,
domyślić można tu się,
że wątroba ma przechlapane.

Rozkosze podniebienia
Na placu Rzędziana w Wąsoszy
pan Romek zażywał rozkoszy
i minę miał szczęśliwą,
gdy na ławce pił piwo,
ale policjant go spłoszył…

Nienasycony
Maksymowi z moskiewskiego Arbatu
w sklepach nie chcą udzielać rabatu,
więc zaczął kraść
i musiał wpaść,
a sąd mu dał pięć latek, jak bratu.

Naturystka
Mary, żona Johnnego z Chicago,
po mieszkaniu chodziła nago.
Lecz twierdzi Johnny,
że ona dzwony
nosi, ale to zwykłą jest blagą.

Dobra metoda
Pan Telesfor we wsi Koniaków
miał metodę zwalczania robaków:
żeby zginęły wkrótce,
trzeba topić je w wódce,
chociaż można także w koniaku…

Pożyteczna zamiana
Żyła w Pruszkowie pewna Ania,
mająca łatwość rymowania,
ale ponieważ przez czas długi
nie było chętnych na usługi,
więc wzięła się do rabowania…

Apoloniusz Ciołkiewicz

fot. pixabay.com

________________________________
Apoloniusz Bogumił Ciołkiewicz,  doskonale znany miłośnikom szarad, urodził się w Grajewie w roku 1951, tu skończył szkołę podstawową i średnią.. Po studiach na Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku uzyskał stopień magistra filologii polskiej i przez 30 lat pracował jako nauczyciel. Autor książek dla dzieci i dorosłych,  a także tekstów szaradziarskich, drukowanych w “Rozrywce”  i  fraszek publikowanych w czasopismach satyrycznych (Twój Dobry Humor) i w Internecie. Członek Partii Dobrego Humoru, numer legitymacji 1037.

 

Zobacz też

 

 

 

 

 

 

 

 

Przewiń do góry
Skip to content