I zjadł Adam jabłuszko
O ZACHOWANIU LINII
Bylebyś prostolinijność zachowała
przy frymuśnej linii ciała.
CNOTA
Najprawdziwsza cnota, mości panowie,
to ta, co dewotce długo mąci w głowie.
OGNISKO
By nie wygasło ognisko domowe,
najlepsze podsycanie lędźwiowe.
SZUM MŁODOŚCI
Szum młodości czasem jest niewielki,
ot na miarę jej cudownej muszelki.
O NIEWINNYCH
Taki ptaszek spokoju im nie daje,
co to się wylągł z dwóch jajek.
GRZECHY
Wszystkie grzechy przez przypadki odmieniam:
od pierworodnego aż po grzech spełnienia.
MĘDRZEC I GŁUPIEC
I mędrcem bywam, i głupcem
przy zgrabnej dupce.
KOBIECIARZOWI
Kobieciarzowi nie stanie się krzywda –
jak nie Scylla go przyciśnie, to Charybda.
OCENA
Taką cnotę źle się ocenia,
co nie ma już nic do stracenia.
ISKIERKA
Żywa taka jak iskierka,
niejedno z nią można wykrzesać z kuperka.
NIEBO
W bezmiar nieba spoglądam z podziwem,
bo w siódmym niebie i gwiazdy są szczęśliwe.
MODELKA NA WYBIEGU
Tylko ubiór co nieco
szpeci jej kobiecość.
–
KSIĄŻĘ Z BAJKI
Książę z bajki niejedną już wykiwał,
kiedy do innej bajki przeskakiwał.
–
BEZ SŁÓW
Do słowa dojść mi nie dała,
bo wszystkimi zmysłami mnie zakrzyczała.
–
RAJSKA POINTA
I zjadł Adam jabłuszko,
aż zatrzęsło się łóżko.
–
–
………………………………………..Kazimierz Słomiński
–
foto pixabay.com
_______________________________________
Kazimierz Słomiński – satyryk, członek Związku Literatów Polskich emerytowany pracownik dydaktyczny Uniwersytetu w Białymstoku, autor aforyzmów i fraszek oraz recenzji, redaktor tomików. Debiutował w maju 1971 w Informatorze Klubu Studentów Wybrzeża Żak. W Białymstoku opublikował sześć zbiorków aforyzmów i dwa tomiki fraszek. Związany z Nauczycielskim Klubem Literackim w Białymstoku, redaguje kwartalnik literacki „Najprościej”, jest też redaktorem dwóch