Czytasz
Gdy za upadkiem idzie szał uniesień – fraszki Kazimierza Słomińskiego

Gdy za upadkiem idzie szał uniesień – fraszki Kazimierza Słomińskiego

Gdy za upadkiem idzie szał uniesień

 

SFERY
Wyższe sfery dla mnie nie cenne,
wolę te niższe, erogenne.

CZŁEK ROZUMNY
Odwróci się tyłem i chrapie –
taki to z niego homo sapiens.

PARADOKS
Iskra była boża,
ale grzeszny pożar.

OWALE
Podziwiam owal jej twarzy,
a już owal brzucha mi się marzy.

PILNA
Bo ciągle ją pili
do krotochwili.

PO ŚLUBIE
Komu nie starcza miłość godna,
temu trafia się przygodna.

PRZESTROGA
Nie rusz, Andziu, tego kwiatka,
co go ma gagatek w gatkach.

O CZCI NIEWIEŚCIEJ
Nie uczci czci niewieściej,
kto czci tej nie dopieści.

DZIĘKCZYNIENIE
Gdy zadurzę się w dziewczynie,
całym ciałem jej dziękczynię.

MĄŻ ŻONIE
Mąż żonie nie odpowiada,
bo żona nie pyta, tylko gada.

SŁUSZNY KIERUNEK
Prościutko
przez udko.

MODEL
Oto model małżeństwa
niezgorzej wyważony:
żona na utrzymaniu męża,
mąż na uwięzi żony.

UPADEK I UNIESIENIE
Gdy za upadkiem idzie szał uniesień,
to i upadać chce się.

DOBÓR NATURALNY
Jak się natura dobierze do człeka,
to sił mieć nie będzie, żeby uciekać.

Kazimierz Słomiński


foto: pl.wikipedia.org
_________________
Kazimierz Słomiński – satyryk, członek Związku Literatów Polskich emerytowany pracownik dydaktyczny Uniwersytetu w Białymstoku, autor aforyzmów i fraszek oraz recenzji, redaktor tomików. Debiutował w maju 1971 w Informatorze Klubu Studentów Wybrzeża Żak. W Białymstoku opublikował sześć zbiorków aforyzmów i dwa tomiki fraszek. Związany z Nauczycielskim Klubem Literackim w Białymstoku, redaguje kwartalnik literacki „Najprościej”, jest też redaktorem dwóch antologii poetyckich NKL.

 

 

 

 

Zobacz też

 

 

 

 

Przewiń do góry
Skip to content